Głosowanie w sprawie Chat control zostało odroczone

Na dzisiaj (20 czerwca 2024 r. ) zaplanowane było głosowanie w Radzie UE w sprawie dalszego procedowania kontrowersyjnej propozycji regulacji nazywanej potocznie Chat control – głosowanie zostało ostatecznie odroczone bez wyznaczenia nowego terminu.

Cel regulacji, która ma służyć przede wszystkim zwalczaniu treści dot. wykorzystywania seksualnego nieletnich (są to tzw. child sexual abuse material, CSAM), jest oczywiście jak najbardziej godny regulacyjnego wparcia. To, co jednak wywołało ożywione dyskusje, to przewidziane w projekcie regulacji środki realizacji tego celu, mogące zdaniem części komentatorów prowadzić do nieadekwatnej ingerencji w sferę prywatności ogółu użytkowników korzystających z komunikatorów typu WhatsApp, czy Signal.

Pierwotna propozycja zwalczania CSAM przygotowana przez Komisję Europejską zakładała obowiązkowe skanowanie całej internetowej korespondencji. W tej wersji została jednak odrzucona przez Parlament Europejski pod koniec 2023 roku, który opowiedział się przeciw rozwiązaniom o charakterze generalnym, przyjmując za dopuszczalną kontrolę jedynie konkretnych osób.

Temat jednak wrócił, a nowa propozycja, nad którą kraje UE miały dziś głosować została przygotowana przez belgijską prezydencję, zakłada wprowadzenia obowiązku dostawców usług do aktywnego wyszukiwania i zgłaszania przypadków CSAM. To z kolei wiązałoby się z koniecznością skanowania wszystkich treści na etapie przesyłania wiadomości. Wymagana byłaby co prawda zgoda użytkownika na skanowanie przesyłanych przez niego treści, jednak brak takiej zgody w praktyce powodowałby, że użytkownik nie mógłby skorzystać z usługi. Skanowanie wymagałoby jednocześnie rezygnacji z szyfrowania end-to-end, powodując w ten sposób powstanie luki w zabezpieczeniach dokonywanych przez użytkowników transmisji.

Co regulacja w tym kształcie w praktyce oznaczałaby dla użytkowników?

  • W przypadku każdego użytkownika wszystkie rozmowy prowadzone na czacie byłyby automatycznie skanowane, w poszukiwaniu treści CSAM. Przeszukiwanie treści miałoby charakter powszechny i byłoby prowadzone bez konieczności zaistnienia jakichkolwiek dodatkowych przesłanek; w szczególności skanowanie treści nie byłoby uzależnione od jakiejkolwiek indywidualnej decyzji sądu, czy organów ścigania.
  • Jeżeli algorytm zaklasyfikowałby treść wiadomości jako potencjalnie podejrzaną, przesyłane przez użytkowników materiały mogłyby być udostępniane pracownikom operatora i przez te osoby weryfikowane.
  • Wyeliminowanie bezpiecznego szyfrowania transmisji end-to-end spowodowałoby także potencjalne narażenie użytkowników na ataki hakerów i ułatwiało nieautoryzowany dostęp do przesyłanych treści lub kradzież tożsamości.

Całość tekstu propozycji dostępna pod linkiem: Proposal for a Regulation of the European Parliament and of the Council